-
growy2.12.20152.12.2015Szanowni Państwo,
moje pytanie dotyczy przymiotnika growy. Współcześnie dyskurs związany z grami wideo bardzo intensywnie się rozwija, a wspomniane słowo wciąż jest często uznawane za niepoprawne. Prowadzi to do prób zastępowania go np. przez gamingowy (abstrahując już od akademickiego ludyczny). Proszę o radę – czy możemy już oficjalnie afirmować to growe słówko?
Z pozdrowieniami
Krzysztof
-
Interpunkcja quasi-zdań podrzędnych17.03.201717.03.2017Szanowni Państwo,
frapowała i nadal frapuje mnie uwaga 2 reguły [363]. Kiedy uznajemy, że zdanie jest rozwinięte, a kiedy „pozornie rozwinięte”? Z przykładów podanych w WSO wnioskowałbym, że już choćby dwa wyrazy świadczą o rozwinięciu. Zdaniem dr. Malinowskiego tak nie jest, o czym świadczą dwie porady zawierające w tytułach frazę „Zależy w jakim sensie”. Podobnie dr Wolański zaaprobował interpunkcję „nie wiem dlaczego tak” w odpowiedzi na jedno z moich pytań.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
Naturalna metaforyczność języka
21.12.202321.12.2023Szanowni Państwo,
zastanawiam się, czy opisując działania podejmowane przez podmioty prawne (firmy, spółki, urzędy) prawidłowe jest stosowanie czasowników takich jak „pragnie”, „wręcza”, „może”. Spotkałem się z poglądem, że są one właściwe wyłącznie dla ludzi (spółka nie ma rąk, więc nie może nic wręczać).
Przykładowo:
Apple Inc. pragnie wyjaśnić, że...
Spółka wręcza pismo...
Urząd może zebrać informacje...
Firma myśli, iż...
Pozdrawiam
Tomasz P.
-
Poradnictwo od Sasa do lasa3.02.20163.02.2016Szanowni Państwo,
czy w beletrystyce należy pochylać madame przy imieniu i nazwisku? Podobnie yin i yang?
Filozof X i jego nauki w dużej mierze wylądowali więc na śmietniku historii teozofii. Czy orzeczenie ma dobrą formę? Zdanie brzmi dziwnie.
Mnich pustelnik czy mnich-pustelnik?
Czy można obalić czyjeś dziedzictwo?
Góry nie były już taką nieprzebytą przeszkodą jak dawniej. Czy można przebyć przeszkodę?
Z poważaniem
Katarzyna C.
-
salon28.02.200528.02.2005Chciałbym poznać Państwa pogląd odnośnie do statusu czy też obecnego znaczenia wyrazu salon. Dzisiaj najczęściej jest on używany do nazywania pokoju gościnnego w mieszkaniu. Znajomi kupują mieszkania i za każdym razem pojawia się w ich wypowiedziach wyraz salon („salon z aneksem kuchennym”, „jak urządziłeś salon?”, „ile metrów ma twój salon?”). Dzisiaj na kursie francuskiego tłumaczyliśmy nazwy pomieszczeń w mieszkaniu. Kiedy zwróciłem prowadzącej i grupie uwagę, że w większości mieszkań są raczej pokoje gościnne, ewentualnie dzienne (kiedyś mówiło się pokój stołowy, na przykład moi rodzice tak mówili), że na salon niewiele osób może sobie pozwolić, choćby z racji niewielkiego metrażu tegoż pomieszczenia – to spotkałem się z reakcją lekkiego niedowierzania. ISJP potwierdza moje stanowisko. USJP (w porównaniu do ISJP) odżegnuje się trochę od tradycyjnego znaczenia tego słowa i nadaje mu bardziej powszechny charakter (czyżby pod wpływem mody językowej?). Być może jestem przewrażliwiony na punkcie maksymy „odpowiednie dać rzeczy słowo”, ale jeśli przeciętne polskie mieszkanie będzie wyposażone w salon (może w salonie czujemy się lepiej lub bardziej dowartościowani), to jak nazwać pomieszczenia, które istotnie zasługują na to miano? Moim zdaniem jest to nadal nadużycie, a bezrefleksyjne powtarzanie za kimś słów czy wyrażeń modnych – cokolwiek smutne.
-
Transkrypcja wyrazów sanskryckich6.07.20166.07.2016Szanowni Eksperci,
proszę o radę co do zapisu słów sanskryckich, które pozostawiam bez tłumaczenia, np.: pramāṇa, puruṣa, prakṛti, Māṭharavṛtti. Jaki sposób zapisu jest bardziej zgodny z normami języka polskiego: transkrypcja spolszczona czy międzynarodowa transliteracja naukowa, do której dodaje się końcówki polskie? Do tej pory preferowałam zapis w międzynarodowej transliteracji z dodaniem polskich końcówek i wyróżnieniem kursywą, np.: pramāṇa – pramāṇy, puruṣa – puruṣy.
-
Wyżyna Czesko-Morawska, której nie było
23.09.20222.11.2016Byłabym bardzo wdzięczna za wyjaśnienie pisowni wyżyny czesko-morawskiej, przedstawionej jako wzorcowa na tegorocznym dyktandzie w Katowicach: Z wyżyn, z czesko-morawskiej zwłaszcza… . W słowniku ortograficznym zaleca się pisownię tej nazwy dużymi literami.
Z góry bardzo dziękuję za wyjaśnienie.
Z poważaniem
Agnieszka Buczkowska
-
Zapis wielkości liczbowych 3.04.20163.04.2016Szanowni Państwo,
w tekście naukowym, który redaguję, występuje wiele liczebników. W jaki sposób zapisać je poprawnie: słownie czy cyframi?
Podam kilka przykładów:
- … zmiany przyniósł okres zaczynający się ponad 6000 lat temu, trwający około 3000 lat… – czy może sześć tysięcy albo 6 tysięcy?
- W okresie neolitu (6.5 – 3.8. tys. lat temu)
- … w starszej epoce kamienia (paleolit), trwającej od około 230 000 r. p.n.e. do około 440 r. p.n.e.
Uprzejmie proszę o pomoc.
- … zmiany przyniósł okres zaczynający się ponad 6000 lat temu, trwający około 3000 lat… – czy może sześć tysięcy albo 6 tysięcy?
-
betonaż18.10.200618.10.2006Czy dla opisu czynności betonowania można zastosować rzeczownik betonaż lub betonarz?
-
Będziemy dmuchać15.06.200815.06.2008Ostatnio miałem przyjemność rozmowy z policjantem z drogówki. Po krótkiej wymianie zdań z ust pana policjanta padło znamienne i jakże typowe „Będziemy dmuchać”. Zaraz, zaraz! Jacy my!? Wiem, że typowe jest użycie w tym przypadku l. mn., a z mojej strony nadużyciem byłoby chyba zastosowanie podobnej konstrukcji w stosunku do policjanta. W jaki sposób uzasadnić można użycie tutaj l. mn.? Czy ma to jakiś związek z tzw. 'pluralis maiestaticus'?